• Menu
  • Menu

POWRÓT DO PRZYSZŁOŚCI – CASA BIOCLIMATICAS NA TENERYFIE

Casa Bioclimaticas to zdecydowanie najbardziej oryginalny, najdziwniejszy hotel w jakim zdarzyło nam się zatrzymać. Po przyjeździe mieliśmy wrażenie, że to jakiś matrix, podroż w czasie, która nie dzieje się naprawdę. W Casa Bioclimaticas w okolicy El Medano jest tak niesamowicie, że trudno uwierzyć w to, że takie miejsca w ogóle istnieją!

Casa Bioclimaticas to pierwszy hotel nowej serii na blogu, którą nazwaliśmy 'Nietypowe noclegi’. Mamy nadzieję, że polecane przez nas nietypowe miejsca w których przyszło nam się zatrzymać, przypadną wam do gustu.

Casa Bioclimaticas

Casa Bioclimaticas ciężko tak do końca nazwać hotelem, jest to bardziej bezobsługowe skupisko willi aniżeli typowy hotel. Nie znajdziecie tam typowej dla hotelu recepcji, restauracji czy siłowni, są jedynie luksusowe, nowoczesne wille.

Casa Bioclimaticas znajduje się na terenie Instytutu Technologicznego u podnóża farmy wiatrowej, a z okna naszej willi rozpościerał się widok na platformę wiertniczą. Kiedy podjechaliśmy pod wejście naszym oczom nie ukazała się recepcja, a portiernia i szlaban… Musieliśmy zadzwonić po strażnika i zameldować się, dopiero wtedy zostaliśmy wpuszczeni na teren obiektu. Mieliśmy wrażenie, że wjeżdżamy na teren tajnej bazy wojskowej czy ośrodka naukowego w którym przeprowadza się naukowe eksperymenty o których nie powinien wiedzieć świat (klimat trochę w typie Stranger Things z akcją osadzoną na słonecznym, pustynnym południu Teneryfy).

Zdajemy sobie sprawę, że nie brzmi to jak idealne wakacje i na początku wydawało nam się, że rezerwacja tego miejsca była najgłupszym pomysłem na jaki mogliśmy wpaść. Jednak po kilku dniach w Casa Bioclimaticas nie chcieliśmy stamtąd wyjeżdżać!

Casa Bioclimaticas to kilkanaście położonych obok siebie willi o bardzo futurystycznym, nowoczesnym wyglądzie. Zabookować można willę od 4 do 7 gości, my mieliśmy najmniejszy typ – 4 osobowy. Niektóre z nich posiadają dodatkowe udogodnienia w postaci basenu czy większego ogródka, każda willa posiada taras, kuchnię i salon. Każda z willi ma swój własny, unikalny design- w całym kompleksie nie ma dwóch takich samych domów. Wystrój jest bardzo nowoczesny i surowy, można by uznać to za świetne miejsce do pracy ze względu na brak nadmiernych bodźców.

Mogło by się wydawać, że w ośrodku, który położony jest na farmie wiatraków w pobliżu lotniska będzie głośno. Nic bardziej mylnego, nie mieliśmy żadnych problemow w tym temacie, a uwierzcie, że Anetę budzi każdy, nawet najmniejszy szmer. Nie przeszkadzał nam też widok platformy wiertniczej z okna. Całość jest tak bardzo odrealniona i abstrakcyjna, a do tego świetnie wkomponowana w wulkaniczny, pustynny krajobraz południowej Teneryfy, że to po prostu działa i dobrze się ze sobą łączy.

Cały kompleks hotelowy (jak i Instytut Technologiczny) nastawione są na zrównoważony rozwój i czystą energię. Wille zaprojektowane są tak, aby zminimalizować produkcję dwutlenku węgla. Wszystko od grzania wody, przez zapewnienie odpowiedniej ilości światła aż po naturalną cyrkulację powietrza, zostało genialnie przemyślane i zaprojektowane. Nie powinien więc dziwić tytuł ‘Powrót do przyszłości’, bo w Casa Bioclimaticas po prostu wprowadzono wszystkie rozwiązania o których dużo się teraz mówi (a kompleks stoi już dobrych parę lat).

Casa Bioclimaticas znajduje się trochę na odludziu w okolicach El Medano co zapewnia ciszę i spokój. Nie ma jednak co panikować- w okolicy jest co robić jeśli planuje się leniwy dzień na miejscu. W pobliżu znajdują się dwie plaże – Playa del Vidrio i maleńka, schowana  w skalach Playa Escondida. Żeby dojść do tej drugiej trzeba się jednak trochę namęczyć, ale czego się nie robi dla odrobiny relaksu na pustej plaży. Tuż obok kompleksu znajduje się monument przyrody – kaldera Montaña Pelada o średnicy jednego kilometra. Kaldera to po prostu dziura w ziemi powstała po wybuchu wulkanu. Polecamy spacer w tej okolicy, ze wzgórz otaczających kalderę można obserwować zachód słońca nad El Medano.

Jedynym minusem całego kompleksu jest brak restauracji. Sprzyja to gotowaniu w domku, który jest wyposażony w kuchnię. Dla nas to świetna opcja śniadaniowa z której korzystaliśmy po wizycie w markecie Mercadona. Niestety na lunche i kolacje musieliśmy jeździć samochodem do El Medano, ale obstawiamy, że jest opcja zamówienia pizzy/jedzenia na wynos z dowozem do ośrodka. Plusem było to, że sporo zaoszczędziliśmy na piciu wina w knajpach- nasz taras był tak przyjemnym miejscem, że woleliśmy kupować wino w sklepach i pić je na tarasie.

Rezerwacji willi dokonać możecie na stronie instytutu lub też poprzez portal booking.com. Jeśli ciągle wahacie się czy wyjazd na Teneryfę jest dobrym pomysłem zapraszamy do przeczytania naszego mini przewodnika po Teneryfie, który znajdziecie tutaj.

casa bioclimaticas
casa bioclimaticas
casa bioclimaticas
casa bioclimaticas
casa bioclimaticas
casa bioclimaticas
casa bioclimaticas
casa bioclimaticas