Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie wspięli się na przynajmniej jeden szczyt z którego można podziwiać panoramę Aten. Udało nam się wejść na aż cztery i po rozeznaniu topografii terenu uznajemy, że lepszych niż te cztery w Atenach chyba nie ma! Przed wami 4 najlepsze punkty widokowe w Atenach!
Lycabettus Hill – 4 najlepsze punkty widokowe w Atenach
Co to tego, który punkt widokowy w Atenach jest tym najlepszym ciągle się nie zgadzamy. Jak to się mówi- panie przodem, więc zaczniemy od faworyta Anety. Lycabettus Hill to najwyższe wzniesienie Aten o wysokości 277 metrów, jego kształt jest dosyć charakterystyczny i łatwo rozpoznać go z daleka. Według mitologii góra powstała na skutek upuszczenia przez Atenę głazu, który przyniosła z Pentelis w drodze na Akropol. Na szczyt można dostać się pieszo w jakieś 15 minut, albo kolejką linową za 5 euro w jedną i 7.5 w dwie strony.
Na wzgórzu znajduje się taras widokowy, który jest genialnym miejscem na podziwianie zachodu słońca, a także kościół świętego Grzegorza, restauracja i bar. Po drugiej stronie wzgórza znajduje się amfiteatr noszący tę samą nazwę co wzgórze, tam niestety nie zdążyliśmy dotrzeć, ale po zdjęciach uznajemy, że warto! Ze wzgórza Lycabettus widać sporą część Aten (kawałek zasłania wzgórze Filopappou), a także zatokę Sarońską i wzgórza na półwyspie Pelopones. Musicie uwierzyć nam na słowo, że podziwiając Ateny z tego wzgórza ma się wrażenie, że jasne zabudowania miasta się nie kończą i z każdej strony sięgają praktycznie po horyzont!
Wzgórze Filopappou – 4 najlepsze punkty widokowe w Atenach
Wzgórze Filopappou to faworyt Dawida. Wzgórze znajduje się tuż obok Akropolu i jego widok gra zdecydowanie pierwsze skrzypce. My wybraliśmy się tam na zachód i polecamy przybyć tam trochę wcześniej, żeby wybrać sobie najlepszą miejscówkę – zauważyliśmy, że na samym szczycie może trochę wiać, a nieco niżej są całkiem wygodne, osłonięte od wiatru miejsca, które świetnie nadają się na podziwianie zachodu. Na wzgórzu znajduje się park w którym ukryte są różne ciekawe miejsca, jak więzienie Sokratesa, jaskinia Głuchego czy pomnik Filopapposa. Po zmroku warto być tam uważnym, zwłaszcza jeśli wybieracie się ze sprzętem fotograficznym, bo słyszeliśmy, że może być tam nieciekawie. Nam na szczęście, poza zaciekle ujadającymi na nas psami (obchodziliśmy bokiem), nic złego się nie przydarzyło.
Akropol Ateński – 4 najlepsze punkty widokowe w Atenach
Największą wadą ateńskiego Akropolu, jako punktu widokowego, jest fakt, że nie widać z niego Akropolu. Przyznajemy, że Akropol obserwowany z odległości to bardzo wdzięczny obiekt, a będąc na samym szczycie podziwiać możemy głównie miasto. Akropol nie jest tak wysokim wzgórzem, jak Lycabettus, więc nie widać z niego aż tak dobrze skali wielkości Aten. Polecamy mimo wszystko, bo kompleks świątynny to klasa sama w sobie, no i widać też wzgórze Lycabettus i jego ciekawy kształt. My na Akropol wybraliśmy się z rana i światło do zdjęć było o tej porze całkiem zadowalające, na zachód polecamy jednak oglądać Akropol z odległości, a nie koniecznie się na nim znajdować.
Areopagus Hill – 4 najlepsze punkty widokowe w Atenach
Wzgórze Areopagus jest najniższym ze wszystkich, które wymieniliśmy w tym tekście i też najmniej zjawiskowym. Znajduje się bardzo blisko Akropolu, ale nie jest to widok z najbardziej korzystnej strony Akropolu. Z rana, na wschód słońca, najkorzystniejsze światło padało na miasto, więc na tej części skupiliśmy się najbardziej. Jeśli macie czas i chęci, wschód słońca to dobra pora, żeby się tam wybrać, ale na zachód zdecydowanie bardziej polecamy Lycabettus i Filopappos!
Prosto z Aten ruszyliśmy na Cyklady, gdzie spędziliśmy resztę wyjazdu odwiedzając wyspy Syros, Naxos, Paros, Mykonos i Santorini. Po Cykladach poruszaliśmy się promami, a podróż zaczęliśmy z ateńskiego portu Pireus. Pierwszym przystankiem w czasie tego cudownego 'island hoppingu’ była kolorowa wyspa Syros, o której więcej przeczytacie tutaj.
