Do hrabstwa Donegal, które marzyło nam się od dawna, a nigdy nie było po drodze, przywiódł nas koronawirus. W tym czasie docelowo mieliśmy śmigać na nartach w Austrii, Austria zamknęła stoki, a my utknęliśmy na tygodniowym urlopie w Irlandii. Uznaliśmy, że będziemy obserwować pogodę, a jeśli tylko trafi się gdzieś okno pogodowe to ruszamy. Padło na Donegal w którym spędziliśmy dwa dni, a w drodze powrotnej, dnia trzeciego, wpadliśmy jeszcze do Sligo.
Dwa dni w marcu (stosunkowo krótki dzień) w trakcie których robiliśmy masę przystanków na zdjęcia i loty dronem to na hrabstwo tak duże jak Donegal stosunkowo niewiele. W 2 dni w Donegal nie udało nam się zobaczyć niestety wszystkiego co chcieliśmy, ale mamy plan żeby wrócić. Na końcu znajdziecie naszą kompletną mapkę miejscówek, którą możecie wykorzystać do zbudowania swojej trasy.
Musimy przyznać, że Donegal wraz z Connemarą i hrabstwem Kerry trafiło do naszej czołówki najpiękniejszych miejsc w Irlandii!
Lough Derg- 2 dni w Donegal
Jezioro nad które co roku przybywają pielgrzymi. Wszystko ze względu na klasztor znajduący się… na wyspie! Szczątki pierwotnego monastyru znajdują się na Saints Island, która obecnie jest zarośnięta i niedostępna. Legenda głosi, że święty Patryk przebywał tam w 445 roku, stąd wzięła się nazwa- Sanktuarium Świętego Patryka. Wyspa na którą obecnie można odbyć pielgrzymkę nazywa się Station Island. Sezon pielgrzymkowy zaczyna się w maju i kończy w połowie sierpnia. My wybraliśmy się tam w marcu, w dodatku zaczynała się pandemia koronawirusa – z tego powodu byliśmy tam zupełnie sami, nie było też możliwości popłynięcia na wyspę. Największe wrażenie naszym zdaniem robi z lotu ptaka!
Slieve League- 2 dni w Donegal
Najwyższy w Irlandii klif wznoszący się na ponad 600 metrów ponad poziom morza. Nie pytajcie dokładnie na ile, bo w trzech różnych źródłach znaleźliśmy trzy inne wartości, a oficjalna strona podaje tak samo enigmatyczne informacje na ten temat, jak my tutaj. Nie mieliśmy za wiele czasu na trek, więc podjechaliśmy na punkt widokowy ponapawać się widokami. Po zobaczeniu bramki byliśmy bliscy zostawienia samochodu na dolnym parkingu, ale jak się okazało, wcale nie ma tam zakazu wjazdu wyżej. Bramka jest zamknięta ze względu na wypasające się owce- można przejechać, ale trzeba ją po prostu zamknąć. Drugi parking znajduje się praktycznie kilka metrów od punktu widokowego.
Po drodze, a w zasadzie zjeżdżając w dół, oczom ukazuje się napis ‘Eire 71’. Podczas II wojny światowej na irlandzkim wybrzeżu pojawiło się 83 znaków z napisem ‘Eire’, każdy z nich ma przydzielony number. Były to znaki, które informowały pilotów, że znajdują się nad Irlandią, a nie nad Wielką Brytanią i chroniły wyspę przed omyłkowymi bombardowaniami. Niektóre ze znaków są zniszczone i zarośnięte, świetnym przykładem jest napis Eire8 na Bray Head, który ponownie ukazał się w czasie pożarów w 2018 roku.
Silver Strand- 2 dni w Donegal
Jedna z najpiękniejszych plaż jakie widzieliśmy w Irlandii. Znajduje się w zatoczce, zchodzi się na nią schodkami. Ma niezwykle wdzięczny kształt, a woda w słoneczny dzień przybiera ciemnoturkusowy odcień.
Inishfree Island – 2 dni w Donegal
Na samą wyspę Inisfree nie wjechaliśmy, bo przegapiliśmy niepozorny zjazd. Polecamy wam zrobić to samo- olać wjazd na wyspę i pojechać 1-2 kilometry na wprost. Droga nieco się wznosi, dzięki czemu można podziwiać piękne widoki, w tym wyspę Inisfree.
Cruit Island – 2 dni w Donegal
Niewielka wysepka z lądem połączona malowniczym mostem. Nie ma tam nic specjalnego, ale warto objechać i ponapawać się widokami. My trafiliśmy na tęczę w czasie przejazdu przez most i udało nam się złapać kilka ładnych zdjęć.
Errigal Mountain – 2 dni w Donegal
Góra o kształcie, który przypominał nam nieco Kilimandżaro. Jej stoki pokrywają skały przez co z daleka wydawało nam się, że na wyrasrającej pośrodku niczego górze spoczywa śnieg. Najpiękniej prezentuje się od strony jeziora Dunlewy, w bezchmurny dzień Errigal odbija się w nim idealnym, lustrzanym odbiciem. Najlepsze kadry złapiecie kierując się na Dunlewy Centre, nie należy jednak zjeżdżać w zjazd do centrum, a kierować się dalej na most.
Park Narodowy Glenveagh – 2 dni w Donegal
Jeden z sześciu parków narodowych Irlandii. Brama parku znajduje się przy jeziorze Beagh, stamtąd można ruszyć jedną z wielu ścieżek. Jedna z nich, 4 kilometrowa, prowadzi do zamku Glenveagh. My niestety nie mieliśmy już za wiele czasu, więc przespacerowaliśmy się w pobliżu wjazdu, ale chętnie byśmy wrócili na dłuższy spacer. W sezonie prawdopodobnie wejście do parku jest płatne, w czasie naszej wizyty nie było tam praktycznie żywego ducha, towarzyszyła nam jednie cisza i spokój.
Falcarragh Beach- 2 dni w Donegal
Największa plaża jaką w życiu widzieliśmy! Jest bardzo długa, a wrażenie wielkości spotęgował fakt, że byliśmy tam w czasie odpływu. Wiele plaż wygląda wtedy nieatrakcyjnie, ale nie Falcarragh. Plaża Falcarragh przypominała nam nieco kalifornijskie plaże, ale czy jest aż tak bardzo podobna określić niestety nie możemy, bo nie byliśmy jeszcze w Kalifornii. Żeby ująć ją (i to w zasadzie nawet nie w całości) w kadrze konieczne było zdjęcie z drona.
Tullan Strand- 2 dni w Donegal
Kolejna piękna, długa plaża. Jest to także mekka surferów, na żadnej innej plaży w Donegal w marcu nie spotkalismy żadnych surferów, a na Tullan było ich kilkunastu. Podziwiamy za odwagę wejścia do wody w tak chłodny i nieprzyjemny dzień.
Fairy Bridges- 2 dni w Donegal
Tuż obok Tullan Stran znajdują się Fairy Bridges czyli formacje skalne ukształtowane przez ocean. Są to swego rodzaju kamienne mosty poprzetykane gdzieniegdzie dziurami w ziemi w których widać rozbijające się fale. Trzeba być tam ostrożnym i uważać, żeby nie wpaść do oceanu.
Horn Head- 2 dni w Donegal
Horn Head to niewielki półwysep o klifowym wybrzeżu. Półwysep można objechać dookoła i tak też zrobiliśmy, polecamy zjeżdżać nie tylko w oznaczone jako Wild Atlantic Way drogi – sporo ciekawych miejscówek można odkryć samodzielnie!
Punkt widokowy Tsa na Rossan- 2 dni w Donegal
Punkt widokowy na zatokę Tsanarossan i piękną, piaszczystą plażę. W Irlandii już tak jest, że w niektórych regionach przez 2 dni człowiekowi przewija się tyle pięknych, podobnych do siebie krajobrazów, że ciężko znaleźć nowe, oryginalne określenia tych kolejnych…
Plaża Murder Hole – 2 dni w Donegal
Mieliśmy co do niej duże nadzieje, a to wszystko ze względu na zdjęcia z dronów jakie widzieliśmy. Nie do końca dobrze trafiliśmy czasowo, gdyż Murder Hole najlepiej wygląda w czasie odpływu. Wtedy odsłania się grobla, która łączy dwie położone w zatoczkach obok siebie plaże oraz wysepkę między nimi. Murder Hole to teren prywatny, żeby dostać się na plażę trzeba odbyć 10-minutowy spacer przez pole pełne krów (nie jest to zabronione). Nie wolno jednak latać tam dronami ani wprowadzać psów. Polecamy także uważność i nie zostawianie w samochodzie wartościowych przedmiotów, samochód trzeba zostawić tuż obok osiedla travelersów.
Latarnia morska Fanad- 2 dni w Donegal
Jedyna latarnia morska jaką udało nam się zobaczyć w czasie tego krótkiego wypadu. Fanad, jak z resztą wiele innych latarni, jest położona malowniczo na skalistym cyplu. Najpiękniej wygląda prawdopodobnie w czasie zachodu słońca. Niestety mankament tej godziny jest taki, że nie można jej już wtedy zwiedzać. Nie ważne czy będziecie ją podziwiać tylko z zewnątrz czy uda wam się także wejść do środka – latarnia morska Fanad jest warta odwiedzin! Wycieczkę do latarni zarezerwować można tutaj.
