Nowy Jork to gastronomiczne niebo, w mieście zbudowanym przez imigrantów można spróbować prawdopodobnie każdej kuchni świata. Od nadmiaru opcji może rozboleć głowa, więc przychodzimy z pomocą i podpowiadamy czego spróbować w Nowym Jorku. Skupimy się na nowojorskich klasykach, więc niczego nie przegapicie! A jeśli szukacie podpowiedzi gdzie zjeść w Nowym Jorku to zajrzyjcie tutaj.
Bajgle – Czego spróbować w Nowym Jorku?
Bajgle kupicie dosłownie na każdym rogu, bajgle rządzą Nowym Jorkiem! Ich ceny zaczynają się w okolicach 3-4$ za prostego bajgla z kremowym serkiem. Bajgle do Nowego Jorku, wraz z wieloma innymi pysznościami, przywieźli Żydowscy imigranci, obecnie są one symbolem miasta. Klasyczny nowojorski bajgiel to ten z kremowym serkiem i wędzonym łososiem, którego jakość powala na kolana! Polecamy poeksperymentować z serkami, bo poza klasycznym śmietankowym opcji jest naprawdę sporo. Nasi faworyci to scallion cream cheese, czyli serek ze szczypiorkiem oraz lox, czyli serek zmieszany z łososiem, kaparami i koperkiem – niebo! Jeśli macie więcej miejsca w brzuchu na spróbowanie kilku opcji to warto poeksperymentować z mięsnym wypełnieniem i zdecydować się na pastrami czy corned beef.
Co ciekawe kremowy serek nazywany Philly czy Philadelphia to produkt, który powstał w Nowym Jorku i szybko zyskał popularność w żydowskiej kuchni. Skąd więc wzięła się nazwa Philadelphia? To czysty zabieg marketingowy! Philadelphia słynęła z wysokiej jakości nabiału, więc serek nazwano tak w celach marketingowych.
Bialy – Czego spróbować w Nowym Jorku?
Bialy to kawałek naszej, polskiej historii na kartach Nowego Jorku, ten wypiek do miasta sprowadzili emigranci Polscy. Bialy to skrót od Białegostoku skąd oryginalnie pochodzi ten wypiek, który razem z Żydami znikł z polskiej kuchni. Dziełem przypadku przetrwał w Nowym Jorku po dziś dzień i da się go kupić w większości miejsc sprzedających także bajgle. Biały to taki bajgiel bez dziurki, zamiast niej jest dołeczek wypełniony karmelizowaną cebulką, trochę jak cebularze, które na Lubelszczyźnie jada się do dzisiaj.
Hot dogi – Czego spróbować w Nowym Jorku?
Skojarzenie hot dogów z Nowym Jorkiem nie bierze się znikąd – uliczne wózki sprzedające hot dogi znajdują się dosłownie wszędzie. Takie uliczne nie szczycą się oczywiście wybitną jakością, trzeba im przyznać, że mają swój wkład w tworzenie atmosfery miasta i są idealną przekąską w nowojorskim pośpiechu. Nowojorskie hot dogi także mają w sobie szczyptę polskiej historii.
Najpopularniejsza w Nowym Jorku sieciówka sprzedająca hot dogi nazywa się Nathan’s Famous, Nathan był polskim emigrantem pochodzenia żydowskiego, który na Coney Island pracował w knajpie z hot dogami. Po czasie otworzył swój biznes i zaczął sprzedawać hot dogi za 5 centów, czyli połowę ceny konkurencji. Jak nie ciężko się domyślić odniósł spektakularny sukces, oryginalna lokalizacja na Coney Island buzuje, zwłaszcza w sezonie, a na ulicach miasta zobaczyć można setki wózków Nathan’s Famous. Co ciekawe słynny konkurs jedzenia hot dogów na czas (od którego wzięły się inne zawody jedzenia na czas), który odbywa się co roku na Coney Island to także sprawka Nathana, a raczej jego sprytnego marketingowca.
Nowojorskie hot dogi mogą nieco zaskakiwać, klasyk składa się bowiem z kiełbaski, miękkiej bułki, cebulki, brązowej musztardy i… kapusty kiszonej! Kapustę kiszoną do Nowego Jorku przywieźli niemieccy imigranci i zaskakujące jest w jak wielu daniach ona występuje. Jeśli nie kuszą was hot dogi Nathana i chcecie pójść na coś bardziej jakościowego to sprawdźcie Dickson’s Farmstand Meat lub Criff’s Dogs.
Pizza nowojorska – Czego spróbować w Nowym Jorku?
Bohaterka niejednego serialu (Joey’s special z Friends to tylko przykład), sławna nowojorska pizza! Klasyk nad klasykami. Nowojorską pizzę wypieka się w gigantycznych plackach i sprzedaje na kawałki, jak nie trudno się domyślić jeden kawałek jest całkiem spory i potrafi zastąpić cały posiłek. Pizza nowojorska jest cienka, ale chrupiąca, pełna sosu pomidorowego i tłustej mozzarelli.
Margherita to tylko jedna z dwóch najpopularniejszych opcji, druga to oczywiście pepperoni. Mylnie twierdzi się, że pizza nowojorska jest niesmaczna i słabej jakości. Taka jest prawdopodobnie jeśli skusicie się na nią w miejscu, gdzie sprzedaję się kawałek za dolara. W Nowym Jorku nie brakuje miejsc z naprawdę smaczną, jakościową pizzą, ale dolara kosztować ona nie będzie. Jedynie co do jakości pepperoni mamy zastrzeżenia, nawet w najlepszych miejscach nie było ono wybitne.
Ostrygi – Czego spróbować w Nowym Jorku?
Niewiele wie, że w przeszłości wody okalające Nowy Jork obfitowały w ostrygi, które były jednym z najpopularniejszych nowojorskich dań. Niestety w wodach ostryg pozostało niewiele, ale tradycja ich jedzenia pozostała. W całym mieście ostrygi serwowane są w wielu restauracjach i oyster barach, ale na próżno szukać w menu tych nowojorskich. Można spróbować za to ostryg z pobliskich stanów – Rhode Island, New Hampshire, Connecticut. Da się trafić nawet na ostrygowe happy hour! Cena za ostrygę to około 3-5$.
Manhattan Clam Chowder – Czego spróbować w Nowym Jorku?
Manhattan słynie także ze swojego własnego rodzaju zupy rybnej nazywanej chowderem. Do jego przyrządzenia wykorzystuje się jak sama nazwa wskazuje małże. Manhattan chowder przygotowywany jest z dodatkiem przecieru pomidorowego, co odróżnia go od innych rodzajów chowderu. Zupa smaczna, acz my pozostajemy wiernymi fanami chowderu irlandzkiego.
Lobster roll – Czego spróbować w Nowym Jorku?
Sekcję owoców można należy zamknąć wzmianką o bułkce z homarem. Lobster roll to nic innego jak podłużna, maślana brioszka wypełniona po brzegi homarem. Niezwykły delikates, choć cena za tę przyjemność, jak można sobie wyobrazić, nie jest niska.
Sernik nowojorski – Czego spróbować w Nowym Jorku?
Sernik nowojorski to naszym zdaniem król serników. Boski, idealnie kremowy i lekki, słodki, NIEBO W GĘBIE! Dla wielu może być nieco za słodki, ale to po prostu kwestia znalezienia miejsca, które trafi idealnie w wasz gust albo po prostu podzielenia się kawałkiem na pół. Jeśli sernik nowojorski to koniecznie w Junior’s, piekarni pochodzącej z Brooklynu, która obecnie ma swoje punkty w całym Nowym Jorku. Mówi się, że to najlepszy sernik w Nowym Jorku i my się wykłócać nie będziemy. Poza klasyczną wersją mają w menu różne wariacje, my polecamy połączenie z ciastem marchewkowym, które jest idealnie korzenne, a przy okazji balansuje słodycz sernika!
Ciastka – Czego spróbować w Nowym Jorku?
Klasyczne, okrągłe i wielkie cookies to może nie typowo nowojorska propozycja, ale warto ich tam spróbować. Głównie ze względu na Levain’s Bakery, która je sprzedaje. W oryginalnej lokalizacji wybór nie był zbyt szeroki, ale ciastko o smaku masła orzechowego i czekolady było absolutnie wybitne.
Reuben – Czego spróbować w Nowym Jorku?
Reuben to typowo nowojorska kanapka. Składa się ona z żytniego chleba, niekończących się warstw peklowanej wołowiny (corned beef), kapusty kiszonej, sera Szwajcarskiego i rosyjskiego dressingu (może być także sos tysiąca wysp), kanapka jest oczywiście grillowana.
Pastrami – Czego spróbować w Nowym Jorku?
Pastrami, jak większość dobrego jedzenia, do Nowego Jorku przywieźli Żydzi, w tym przypadku rumuńscy. Pastrami to wołowy mostek, solony, doprawiany przyprawami, częściowo suszony, a następnie wędzony i parzony. W żydowskich delikatesach serwuje się Pastrami sandwich, czyli kanapkę, która składa się z chleba żytniego, gigantycznej ilości pastrami i musztardy. Uwierzcie, że niczego więcej tej kanapce nie potrzeba. Na najdoskonalsze pastrami najlepiej wybrać się do słynnego Katz Delicatessen.
Cronuty – Czego spróbować w Nowym Jorku?
To właśnie w Nowym Jorku, w 2013 roku, powstało połączenie croissanta i donuta. Do piekarni Dominique Ansel Bakery na SoHo ustawiały się wtedy gigantyczne kolejki. Sami nie próbowaliśmy, ale jeśli cronut to coś co was interesuje to koniecznie odwiedźcie miejsce jego narodzin.
Knysze – Czego spróbować w Nowym Jorku?
Knysza to kolejne danie kuchni żydowskiej, które żydzi pochodzący z Europy Wschodniej zaczęli sprzedawać z wózków ulicznych w okolicach 1900 roku. Knysza to pieróg z pieczonego lub smażonego ciasta nadziewany cebulą i puree ziemniaczanym.
Matzo Ball Soup – Czego spróbować w Nowym Jorku?
Matzo Ball Soup to pochodząca, a jakże, z kuchni żydowskiej zupa, a w zasadzie klasyczny rosół podawany z makaronem i kulką, która nazywa się matzo. Matzo robione jest z połączenia wody i mąki, jest lekko słone i bardzo dziwne zarówno w konsystencji, jak i smaku. Rosołowi dajemy za to 10/10.
Pikle – Czego spróbować w Nowym Jorku?
Wspominaliśmy już o kapuście kiszonej, więc pora na pikle, czyli ogórki kiszone i małosolne. W wielu miejscach, zwłaszcza w żydowskich delikatesach zamówić można pikle (w Katz Delicatessen dają je od razu w zestawie do kanapki). Patrząc na to, że jedzenie sfermentowanego jedzenia zaskakuje większość świata i budzi zdziwienie u wielu Europejczyków, nas zaskoczyło jak popularne jest w Nowym Jorku. Warto spróbować i sprawdzić jak daleko im do naszych, polskich kiszonych ogóreczków.
Manhattańskie drinki – Martini, Manhattan i Cosmopolitan – Czego spróbować w Nowym Jorku?
Martini – drink zrobiony z ginu i wermutu przybrany oliwkami lub cytrynową skórką. Sławę zyskał dzięki Jamesowi Bondowi, lecz był drinkiem chętnie pijanym w Nowym Jorku w czasie prohibicji ze względu na rosnącą w tamtym okresie popularność ginu.
Manhattan – powstał w nieistniejącym już Manhattan Club w XIX wieku, zrobiony z whiskey, słodkiego wermutu i bitters.
Cosmpolitan – polecamy tylko fanom Seksu w Wielkim Mieście, bo jak dla nas ten koktajl jest niepijalny. Cosmopolitan składa się z soku żurawinowego, wódki, triple sec i słodzonego soku z limonki. Nie jest to też koktajl w którym szczególnie lubowaliby nowojorczycy.
Brunch – Czego spróbować w Nowym Jorku?
Brunch to nie danie, a sposób jedzenia. Zwyczaj ten nie wywodzi się co prawda z Nowego Jorku, ale mamy wrażenie, że został stworzony z myślą o nowojorczykach. Brunch to połączenie śniadania i lunchu. Spożywane są posiłki typowo śniadaniowe jak tosty francuskie, pancakes, tosty z awokado czy jajka po Benedyktyńsku, w porze późnego śniadania/lunchu w towarzystwie alkoholu – koktajli takich jak Mimoza czy po prostu z kieliszkiem szampana. Nowojorczycy zdaje się, że kochają ten weekendowy zwyczaj, bo po weekendowych nocnych wojażach można się wyspać, a na kaca wjeżdża najlepsze remedium, czyli 'czym się strułeś tym się lecz’.
Burgery, steki, donuts i pancakes – Czego spróbować w Nowym Jorku?
Potrawy ogólnoamerykańskie, aniżeli nowojorskie, które spotkacie w wielu miejscach. Będąc w mieście warto zaserwować sobie dobrego burgera czy też steka, choć te drugie nie należą do tanich przyjemności. Do parku na piknik zabrać możecie wszechobecne pączki z dziurką, a pancakes, zwłaszcza takie z bekonem i syropem klonowym, to częsta propozycja śniadaniowa, zwłaszcza w tanich delikatesach.
Reese’s i Hershey’s – Czego spróbować w Nowym Jorku?
Jeśli nie jedliście jeszcze nigdy amerykańskich Reese’s, czyli czekoladek nadziewanych masłem orzechowym to koniecznie musicie naprawić swój błąd! Reese’s mają wiele wersji, a w Nowym Jorku dorwiecie takie, które niedostępne są w Europie, należą do nich Reese’s z solonymi chipsami i preclami, jak dla nas niebo w gębie! Połączenie słodyczy, masła orzechowego, słoności i chrupkości to ideał.
Słynna czekolada Hershey’s to także must, nie jedliśmy nigdy wersji klasycznej, ale biała z ciasteczkami jest genialna. W Stanach znajdziecie wiele wersji do których w Europie nie mamy dostępu.
