Tropikalny las pełny lemurów, sawanna, czerwony kanion przypominający Marsa czy może jezioro pełne krokodyli? Wszyscy niezdecydowani będą zachwyceni parkiem narodowym Ankarafantsika, który łączy w sobie wszystkie wymienione elementy. Krajobraz zmienia się tam jak w kalejdoskopie, a jeden dzień spokojnie wystarczy na wszystkie te atrakcje!
Ankarafantsika to niewielki park narodowy w północno-zachodniej części Madagaskaru. Park oddalony jest od znanych „atrakcji turystycznych”, a dojazd trochę się dłuży co daje roczną liczbę odwiedzających w wysokości 10 tysięcy rocznie. 10 tysięcy to zaledwie połowa tłumu szturmującego codziennie Watykan! Wnioski? Nieskażony ludzką stopą (no prawie) park można mieć dosłownie tylko dla siebie.
Informacje ogólne – Ankarafantsika
Park Narodowy Ankarafantsika to jeden z 25 parków narodowych Madagaskaru. Został założony w 2002 roku i pokrywa powierzchnię 135 000 hektarów. Park jest tak bardzo zróżnicowany, że w czasie jednej wycieczki można poczuć się jak w kilku różnych miejscach na świecie. Na jego terenie znajduje się kilka typów lasu tropikalnego. Niestety około 70% tego typu lasów na Madagaskarze zostało zdegradowanych.
Lokalna ludność pozyskuje z lasów węgiel drzewny na opał, a także szuka pożywienia gotując je od razu na miejscu co skutkuje częstymi pożarami. Takim sposobem lasy wycięto i wypalono, a to co zostało jest pilnie strzeżone. Z drugiej strony trudno nam się dziwić, że ludzie pozbawieni żywności próbują ją sobie zorganizować nie zważając na konsekwencje. Poza lasem w Ankarafantsika znaleźć można jezioro pełne krokodyli, sawannę i czerwony kanion.
Informacje praktyczne – Ankarafantsika
W pierwszej kolejności należy się udać do biura parku, które znajduje się w Ampijoroa (przy drodze krajowej numer 4). W biurze wybiera się trasy i płaci opłatę za przewodnika oraz za wstęp do parku. Bez przewodnika nie wejdziemy do żadnego parku na Madagaskarze, a ceny różnią się w zależności od tras. Najważniejsze rzeczy można ogarnąć w jeden dzień, ale park jest na tyle ciekawy, że nie będzie problemem zagospodarowanie tam 2-3 dni.
Wstęp do parku Ankarafantsika:
- 55 000 Ar (ok. 55 zł) dla osoby dorosłej,
- 25 000 Ar (ok. 25 zł) dla dziecka
Do parku można dostać się samochodem (około 8 godzin jazdy z Antananarywy). Na trasie Antananarywa – Mahajanga kursuje taxi brousse, a że jedyna droga (krajówka numer 4) prowadzi przez park to pewnie jest spora szansa, że da się dojechać w ten sposób do samego parku. W przypadku podróży taxi brousse najlepszą opcją będzie nocleg na terenie samego parku.
Trasy w Ankarafantsika:
Circuit Baobab – krótka, prosta trasa mająca początek przy świętym jeziorze Ravelobe. Całość to około 3 km, czyli mniej więcej godzinny spacer. Trasa prowadzi do baobabów z gatunku Adasonia bonisis, który jest gatunkiem endemicznym w parku Ankarafantsika. Władze parku nie wiedzą jednak jak ratować ginący gatunek, młode drzewka nie chcą rosnąć, a stare powalane są przez cyklony. Baobaby, które widzieliśmy mają 300-400 lat i mierzą około 35 metrów. Opłata za przewodnika od 20 000 do 25 000 Ar w zależności od liczby osób.
Ankarokaroka Circuit – trasa prowadzi do kanionu Ankarokaroka, a zaczyna się sawanną. Całość to jakieś 7.5 kilometra, czyli około 3.5 godziny. My żeby zaoszczędzić czasu do kanionu doszliśmy na piechotę, zeszliśmy na jego dno, a po wdrapaniu się z powrotem zabrał nas kierowca. Całą trasę można zrobić samochodem i podziwiać kanion z góry co jest świetną opcją dla ludzi starszych czy podróżujących z dziećm. Trasa ogólnie jest łatwa, ale na otwartej przestrzeni sawanny doskwiera upał, a zejście na dno kanionu jest już (niewielkim) wyzwaniem. Kanion w porze deszczowej można podziwiać jedynie z góry, a na początku pory suchej ścieżka prowadząca w dół jest słabo przygotowana (o czym sami się przekonaliśmy). Opłata za przewodnika w zależności od ilości osób od 40 000 do 50 000 Ar.
Circuit Coquereli – trasa przez lasy tropikalne, którą można połączyć z kanionem. W lesie główna rozrywka to tropienie lemurów, których jest tam 8 gatunków. Poza lemurami trafiają się ptaki, kameleony i węże, których żyje w Ankarafantsice aż 20 gatunków z czego żaden (Bogu dzięki) nie jest jadowity. Najlepszy okres na obserwacje ptaków przypada na wrzesień. W parku występują także 2 gatunki orchidei, ale nie są one szczególnie kolorowe i okazałe. Trasa bardzo łatwa i niewymagająca, liczy 5 km co daje 2 godziny spaceru- chodzi się wolno, żeby przewodnik mógł wytropić zwierzęta. Opłata za przewodnika waha się od 20 000 do 35 000 Ar.
Circuit Haut du Lac – pętla w około jeziora Ravelobe. Po drodze znajduje się kilka punktów z których ładnie widać jezioro, a do tego spora szansa na zobaczenie kameleonów i węży. Szczęściarzom może udać się zobaczyć krokodyla. Całość liczy 7 km i zajmuje jakieś 3 godziny. Opłata za przewodnika w przypadku spaceru waha się pomiędzy 40 000, a 50 000 Ar.
Rejs po jeziorze Ravelobe – rejs trwa około godziny. Mówią, że szanse na zobaczenie krokodyla wtedy wzrastają. Opłata dla przewodnika to 40 000 Ar przy 1-2 osobach.
Circuit Pachypodium – trasa 9 kilometrowa na którą należy liczyć 3 godziny. Ma na celu obserwację roślin zwanych Pachypodium. Poza nimi rośnie tam jeszcze wiele innych ciekawych gatunków, a na dodatek są jaszczurki i kameleony. Opłata za przewodnika wynosi 40 000-50 000 Ar.
Circuit Source de vie – trasa o długości ok. 6 kilometrów na którą zarezerwować trzeba 2.5 godziny. Source de vie to świetny wybór dla miłośników ptaków wodnych, ale w trakcie trekingu jest też szansa na zobaczenie lemurów i innych zwierząt. Trasa wiedzie w pobliżu jeziora Ravelobe. Opłata za przewodnika to 30 000- 40 000 Ar.
Circuit Retendrika – długość trasy to niecałe 7 kilometrów, zabiera ona około 2 godzin. Kolejna gratka dla miłośników ptaków z których znany jest park, a do tego masa ciekawych roślin. Opłata za przewodnika wynosi 20 000- 35 000 Ar.
Nocny spacer – jak w większości parków na Madagaskarze istnieje możliwość zorganizowania nocnego spaceru. Wyrusza się zazwyczaj między godziną 18, a 20 i całość trwa 1-1.5 h. Nie trzeba niczego rezerwować z góry, wystarczy zapytać w biurze parku.
Niektóre trasy da się ze sobą połączyć w dłuższe wyjścia. Sami skorzystaliśmy z tej opcji rano robiąc po połowie dwóch tras, a na koniec odebrał nas kierowca i podrzucił na lunch. Udało nam się w ten sposób zobaczyć więcej w krótszym czasie. W biurze parku chętnie doradzą wam co najlepiej zobaczyć w czasie jakim dysponujecie. Opłata za przewodnika będzie się różnić od opłat, które byście płacili biorąc pojedynczą trasę.
Z przewodnikami w parkach różnie bywa, niektórzy niewiele mówią po angielsku. W Ankarafantsika było około 25-30 przewodników, a średnia, dzienna liczba odwiedzających to zaledwie 28 osób. Nie trudno się domyślić, że w takich warunkach ciężko zarobić pieniądze na utrzymanie rodziny. Z tego powodu warto zostawić napiwek (nawet jeśli przewodnik nie był wybitny), żeby troszkę tych biednych ludzi wesprzeć. Kierowca polecił nam zostawić 20 000 Ar jeżeli będziemy zadowoleni, a wszędzie byliśmy bardzo, więc zostawialiśmy więcej. Przewodnik nie obrazi się także jeżeli podarujecie mu drobny upominek- latarkę, czapkę, repelenty czy okulary przeciwsłoneczne. Zauważyliśmy, że brakuje tam dosłownie wszystkiego… Od siebie w parku Ankarafantsika polecamy przewodniczkę Olgę.
Kiedy odwiedzić park Ankarafantsika?
Wszystko zależy od tego co najbardziej was interesuje, więc nie można jednoznacznie wytypować idealnego miesiąca na wizytę. My byliśmy bardzo zadowoleni, że zdecydowaliśmy się na maj (początek pory suchej, a dokładnie pora przejściowa). Jeżeli planujecie odwiedzić kilka parków to warto dowiedzieć jakie są najlepsze pory odwiedzin dla każdego z osobna.
- pora sucha – świetny moment na spacer po kanionie, gdyż bezproblemowo można zejść na jego dno. Maj to naprawdę dobry czas na wizytę. Kanion jest już dostępny, ale jest jeszcze spora szansa na zobaczenie wielu gatunków zwierząt. Dodatkowy plus jest taki, że woda w jeziorze ma jeszcze dosyć wysoki poziom i łatwiej zobaczyć krokodyle.
- pora deszczowa- idealna dla miłośników flory i fauny. Las odżywa, roślinność bujnie się rozwija, zwierzęta są mniej leniwe ze względu na łatwy dostęp pożywienia. Pora deszczowa to świetny moment na obserwację ptaków, a także gadów i płazów, które w porze suchej hibernują. W porze deszczowej niemożliwe jest zejście na dno kanionu, ze względu na opady jest tam błotniście i niebezpiecznie.
Jak przygotować się do treku w parku Ankarafantsika?
Do wyboru jest kilka tras, a poziom trudności nie jest duży (w przypadku większości tras). Dodatkowo trek odbywa się w powolnym tempie, bo przewodnik tropi zwierzęta. Jak już wyjaśniliśmy wcześniej- wybór tras jest spory. Jeżeli macie taki luksus i podróżujecie z kierowcą można się dogadać i kierowca odbierze was w jednym miejscu i podrzuci do drugiego. Taka możliwość sprawia, że w jeden dzień da się zobaczyć większość ciekawych miejsc.
Należy pamiętać ochronie przeciwsłonecznej- słońce pali zwłaszcza na sawannie i w kanionie. Dobrze ubrać się w luźne ubrania z długim rękawem i nogawką. Niektóre ścieżki prowadzą przez wysoką, ostrą trawę, a osłonięcie ciała to także świetna ochrona przed komarami i kleszczami. Spray na komary to również obowiązkowy element wyposażenia, zwłaszcza przy jeziorze komary tną jak szalone. Sami używaliśmy Mugga 50%, który jest najsilniejszym preparatem tego typu do kupienia w Polsce. Pamiętać należy, że jedno użycie w tropikach chroni jedynie przez 4 godziny (a niektóre komary są w ogóle niewzruszone). Na nogach sprawdzi się lekkie obuwie trekkingowe czy też buty do biegów przełajowych. Czapka na głowie to element obowiązkowy! Na jedną 3-4 godzinną trasę polecamy zabrać minimum 1.5 litra wody na osobę.
Zakwaterowanie i wyżywienie
Przy biurze parku znajduje się restauracja, gdzie przed wyprawą zamawia się lunch. Do wyboru są zazwyczaj 2-3 opcje, a zamawiając trzeba też podać godzinę na którą lunch ma zostać przygotowany. Jest to świetna opcja dla podróżujących z kierowcą lub takich którzy wybrali krótsze trasy i mają możliwość powrotu w to miejsce w porze lunchu. Wybierając się na dłuższe trasy warto zaopatrzyć się w kanapki. W tym samym miejscu gdzie restauracja znajduje się też jedyne w samym parku miejsce zapewniające noclegi- mają domki i namioty.
Sami spaliśmy w Blue Vanga Lodge, które znajduje się w wiosce poza granicami parku.
Więcej informacji na temat parku znajdziecie (niestety po francusku) na tej stronie.