Edynburg śnił się nam po nocach od dawna, niby z Dublina tak blisko, a jednak tak daleko. Pomimo wielkich chęci jakoś nigdy nie mogliśmy tam dotrzeć, zwykle szukając opcji na szybki weekend w łapy wpadały nam tanie bilety do bardziej przyjaznych pogodowo miejsc, a do tego Wielka Brytania nie należy do najbardziej budżetowych krajów.
Koniec końców w Edynburgu wylądowaliśmy dzięki wyjątkowo tanim biletom, a także faktowi, że lot trwa zaledwie 45 minut. Listopad nie brzmiał jak najmądrzejszy pomysł na podróż do Szkocji, ale w tym temacie wyjątkowo nam się poszczęściło! Dwa dni to zdecydowanie za mało na wszystko co chcieliśmy zobaczyć, więc z pewnością wrócimy, a póki co dzielimy się z wami listą co zobaczyć w Edynburgu.
Tytułem wstępu należy się wyjaśnienie na temat Edynburskiego Old Town i New Town! Część Edynburga znajdująca się na północ od Zamku Edynburskiego, który leży w centralnym punkcie miasta, to tak zwane nowe miasto. Niech nie zmyli was jednak nazwa, bo nowe miasto datowane jest na XVIII i XIX wiek. W odróżnieniu od starego miasta, nowe zbudowane jest w harmonijnej, georgiańskiej zabudowie, ulice są szerokie, a budynki dostojne. Geometryczny rozkład nowe miasto zawdzięcza architektowi Jamesowi Craigowi, który odpowiada za jego projekt.
Stare miasto położone jest na południe od Zamku, a jego wiek sięga średniowiecza. Stare miasto to plątanina schodów stromych, wąskich uliczek i zaułków zwanych „close”, wysokich budynków z bajkowymi wieżyczkami. Stare miasto jest miejscem wielowymiarowym i wielopoziomowym, topografia została w doskonały sposób wykorzystana przez człowieka. Idąc ulicą wydaje nam się, że jesteśmy na głównym poziomie miasta, a po podejściu do mostu okazuje się, że pod nami biegną kolejne ulice. Schody i pagórki prowadzą w górę i w dół.
Nie sposób Edynburskiego starego miasta zamknąć w kilku zdaniach, to miejsce trzeba po prostu zobaczyć. Fanom Harrego Pottera gwarantujemy, że poczują się tam jakby przenieśli się do świata opisanego w ich ukochanej lekturze.
Zamek w Edynburgu – Co zobaczyć w Edynburgu?
Położony w centralnym punkcie miasta Zamek znajduje się na zamkowej skale (eng. Castle Rock) i dumnie góruje nad miastem. Do zamku dojść można główną ulicą starego miasta – Royal Mile. Wydawać by się mogło, że będzie to męcząca wspinaczka, ale nic mylnego – ulica łagodnie wnosi się prowadząc na zamkowe wzgórze. Zamek datowany jest na XI wiek, a jego wnętrza można zwiedzać.
Taka przyjemność kosztuje 17 funtów (ze względu na zamknięcie niektórych części w czasie pandemii cenę biletu zredukowano do 15.50), a wejście należy wcześniej zabookować. Bilety nabędziecie tutaj. Zwiedzanie zamku to świetna opcja w deszczowy dzień, a takich w Szkocji nie brakuje!
Princes Street Gardens – Co zobaczyć w Edynburgu?
Ogrody Princes Street znajdują się tuż u podnóża zamku, ciągną się wzdłuż Princes Street i od tej ulicy można do nich wejść. Ogrody zamykane są na noc, a jesienią/zimą tuż po zmierzchu, czyli późnym popołudniem. W czasie naszej wizyty drzewa mieniły się odcieniami żółci i pomarańczy, a po drzewach hasały szare wiewiórki. Jednym z miejsc, które warto dorzucić do swojej mapki zwiedzania jest pomnik Misia Wojtka.
Miś Wojtek był syryjskim niedźwiedziem brunatnym, którego jako małego misia zakupili w Iranie polscy żołnierze 2 Korpusu Polskiego. Miś Wojtek został wychowany przez polskich żołnierzy i dzielnie pomagał im w przenoszeniu skrzynek z artylerią w czasie wojny. Po demobilizacji zawędrował na nimi aż do Wielkiej Brytanii, gdzie wysłani zostali żołnierze i trafił do Edynburskiego zoo, gdzie zmarł. Innym wartym uwagi miejscem w parku jest fontanna Ross pomalowana obecnie na turkusowy, złoty i brązowy.
Scott Monument – Co zobaczyć w Edynburgu?
Niezwykły pomnik w stylu gotyckim o wysokości 61 metrów, zbudowany na cześć pisarza i poety Waltera Scotta. Monument znajduje się przy Princes Street i robi naprawdę spore wrażenie, a do tego jest niezwykle wdzięcznym obiektem do fotografowania.
Grassmarket – Co zobaczyć w Edynburgu?
Grassmarket to plac wraz z otaczającymi go ulicami znajdujący się w historycznej części starego miasta. Okolice Grassmarket uznawane są za najbardziej malowniczą część starego miasta. W przeszłości plac pełnił rolę targowiska, nie brakuje też mrocznej części historii- Grassmarket był także miejscem publicznych egzekucji. Nazwa wzięła się od zbóż (m.in kukurydzy), które na targu sprzedawali rolnicy. Przy Grassmarket znajduje się historyczny pub o nazwie
The Last Drop, który według legend był miejscem, w którym skazańcom podawano ich ostatni napój przed śmiercią. Jego obecny wystrój mocno nawiązuje do historii, w wielu miejscach zawieszone są sznury jakie wieszano na szubienicach.
Innym pubem wiążącym się z ciekawą historią jest pub Maggie Dickinson. Bohaterka występująca w nazwie była kobietą, która została powieszona, a po umieszczeniu jej w trumnie okazało się, że… ciągle żyje, pozwolono jej więc żyć i od tego czasu nazywano „pół powieszoną kobietą”. Maggie z tego co zrozumieliśmy pracowała w pubie (nie wiemy czy chodzi o konkretnie o ten, który jest teraz nazwany jej imieniem), zaszła w ciążę z synem właściciela, a chcąc uniknąć kłopotów dziecko podrzuciła w koszu nad rzekę. Władze szybko jednak wpadły na jej trop i za swój czyn Maggie została skazana na śmierć.
The Vennel – Co zobaczyć w Edynburgu?
The Vennel to jedne z wielu wiodących stromo w górę schodów na starym mieście. Wyróżniają się jednak najlepszym widokiem na Zamek Edynburski, jeśli szukacie najlepszego photo spotu na zamek to właśnie go znaleźliście.
Victoria Street – Co zobaczyć w Edynburgu?
Victoria Street to malownicza, dosłownie dwupoziomowa ulica pełna kolorowych witryn. Pierwszy poziom to bruk i „poziom ulicy”, na tym poziomie znajdują się sklepy, puby i restauracje, których witryny pomalowano na różne, żywe kolory. Drugi poziom to galeria prowadząca nad sklepami nad którą górują kamienice w charakterystycznym dla Edynburga, przybrudzonym brązowo-szarym kolorze. Victoria Street to jedno najchętniej odwiedzanych w Edynburgu miejsc i zupełnie nas to nie dziwi, jest tam tak fotogenicznie, że można stać na niej godzinami!
Advocates Close – Co zobaczyć w Edynburgu?
Jak już wspominaliśmy Edynburg pełny jest schodów, wąskich uliczek zaułów. Zaułki nazywane są „Close”, można powiedzieć, że były one zaczątkami osiedli zamkniętych. Idąc główną ulicą Royal Mile zauważyć można łukowe przejścia/bramy w zwartej zabudowie kamienic, to właśnie „Close”, które wąskim przesmykiem prowadziły do podwórzy znajdujących się po drugiej stronie.
Close zwykle nazywano imieniem najbardziej zasłużonego mieszkańca czy też zawodu/biznesu prowadzonego przez jednego czy grupę mieszkańców. Edynburskie Close to temat rzeka, można by je zwiedzać godzinami i odkrywać kolejne związane z nimi fascynujące historie. Jeśli nie macie aż tyle czasu to wybierzcie się do Advocates Close, czyli zaułka z którego widać Scott Monument w oddali, świetne miejsce na ciekawe ujęcie!
Royal Mile – Co zobaczyć w Edynburgu?
Royal Mile to główna ulica, a w zasadzie system ulic na starym mieście, prowadzących do Zamku Edynburskiego. Royal Mile zaczyna się przy Zamku i Opactwie Hoolyrod. Naszym zdaniem jest to jedna z najbardziej malowniczych części miasta, przy Royal Mile znajdują się sklepiki, puby, sklepy sprzedające i organizujące tastingi słynnej szkockiej whisky. Świetne miejsce żeby poczuć klimat miasta!
Cockburn Street – Co zobaczyć w Edynburgu?
Cockburn Street to jedna z ulic odchodzących od Royal Mile, ze względu na zakręty i strome położenie Cocburn Street jest naprawdę bardzo fotogenicznym miejscem!
Canongate – Co zobaczyć w Edynburgu?
Canongate to kolejna malownicza ulica miasta z mnóstwem przepięknych, starych budynków. Canongate formuje część Royal Mile na odcinku pomiędzy Zamkiem Hoolyrod, a ulicą Jeffrey Street.
Greyfriars Kirkyard – Co zobaczyć w Edynburgu?
Klimatyczny cmentarz położony w centrum Edynburga na którym pochówki rozpoczęto w XVI wieku. Nie mieliśmy go w planach, ale okazało się, że w Edynburgu wszystko jest tak blisko siebie, że postanowiliśmy wstąpić. Cmentarz znajduje się tuż obok szkoły George Heriot’s School, uwierzcie, że chcielibyście pobierać nauki w takim budynku! Byliśmy pewni, że jest w nim muzeum, a okazało się, że to bardzo prestiżowa szkoła kształcąca uczniów w wieku od 4 do 18 lat.
Princes Street – Co zobaczyć w Edynburgu?
Drugą najprzyjemniejszą po szwendaniu się w plątaninie uliczek na starym mieście rzeczą, której można się oddać w Edynburgu jest gapienie się z dołu na Zamek Edynburski. Jednym z najlepszych do tej rozrywki miejsc jest oczywiście jedna z głównych ulic miasta, znajdująca się na nowym mieście, Princes Street.
Ulica, którą naprawdę ciężko przegapić, bo to na niej zatrzymują się autobusy z lotniska, Princes Street jest główną arterią komunikacyjną w centrum miasta. Sama ulica nie powala pięknem, ale znajduje się przy niej Scott Monument oraz Princes Street Garden, a poza tym, jak już wspomnieliśmy, rozpościera się z niej doskonały widok na stare miasto i zamek.
George Street – Co zobaczyć w Edynburgu?
George Street to po Princess Street druga główna ulica nowego miasta. Znajdują się tam luksusowe butiki i drogie hotele. George Street jest szeroka i elegancka, z mnóstwem pięknych georgiańskich kamienic. Jeśli zdecydujecie co nieco zapoznać się z nowym miastem to zdecydowanie nie omijajcie George Street.
Circus Lane – Co zobaczyć w Edynburgu?
Circus Lane to półokrągła ulica pełna niskich, obrośniętych bluszczem domków na której można przenieść się w czasie. Choć mieszkania wyglądają na urządzone bardzo nowocześnie (możemy się założyć, że nie są one tanie) to mieszkańcy dostosowują kolor bram garażowych, drzwi i okiennic do klimatu miejsca, jest to prawdopodobnie wymagane przez lokalny plan zagospodarowania przestrzennego.
Ta brukowana uliczka powstała w okolicy 1760 roku, kiedy rozszerzano teren nowego miasta, ma ona jednak bardziej kameralny, swojski i nie tak dostojny charakter jak pozostała część nowego miasta. Prawdopodobnie nie jest to uczęszczane przez turystów miejsce, bo o poranku byliśmy tam dosłownie sami.
Calton Hill – Co zobaczyć w Edynburgu?
Calton Hill jest jednym z symboli miasta, wzgórzem, które zupełnie inaczej sobie wyobrażaliśmy. Choć wejście na Calton zajmuje nie więcej niż 5 minut to z jego szczytu rozpościera się wspaniały widok na Edynburg, od centrum miasta i zamku, aż po Arthur’s Seat, a także Leith i Morze Północne po drugiej stronie. Calton Hill wpisane zostało na światową listę dziedzictwa UNESCO, na jego zboczach, w St. Andrew’s House znajduje się siedziba szkockiego parlamentu.
Na wzgórzu znajduje się wszystkim znane z fotografii Dungald Stewart Monument, okrągła świątynia w stylu greckim poświęcona szkockiemu filozofowi Dungald Stewartowi. Znajduje się tam także National Monument przypominający grecki Partenon, zbudowany natomiast znacznie później, a także Nelson Monument, czyli okrągła wieża zbudowana na cześć wice admirała Nelsona. Na wzgórzu sporo się zatem dzieje! Jest ono otwarte przez całą dobę i w nocy można z niego podziwiać światła miasta, świetnym pomysłem jest też zachód czy wschód słońca, chociaż w przypadku tego pierwszego trzeba się liczyć ze sporym tłumem odwiedzających.
Dean Village – Co zobaczyć w Edynburgu?
Urocza wioska zbudowana wzdłuż brzegów rzeki Leith, od XIX wieku jest częścią Edynburga. Jej historia sięga aż do średniowiecza kiedy to wioska znana była z młynów i przemiału ziarna. Kolejne miejsce na mapie Edynburga w którym człowiek czuje się jakby cofnął się o kilkaset lat! Przepiękne miejsce, otoczone mnóstwem zieleni, epatujące ciszą i spokojem. A jak już będziecie w Dean Village to proponujemy też spacer wzdłuż rzeki Leith po tak zwanym Water of Leith walkway, którego łączna długość to 12 mil. My zdecydowanie nie przeszliśmy aż tyle, ale z łatwością stamtąd można dostać się na Circus Lane i połączyć te dwa miejsca w jeden dłuższy spacer.
Leith – Co zobaczyć w Edynburgu?
Leith to dzielnica Edynburga położona u ujścia rzeki Water of Leith, u wybrzeży Morza Północnego. Leith w przeszłości było osobną wioską, a obecnie jest jedną z dzielnic miasta. Architektura Leith, a dokładnie budynki nad samą rzeką na myśl przywodzą Amsterdam. Podobna jest tam też atmosfera, Leith pełne jest małych, nieco hipsterskich knajpek, doskonałych włoskich piekarni, których w takiej ilości nie widzieliśmy w żadnej innej części miasta.
W porcie znajdującym się w Leith zacumowany jest także królewski jacht Britannia, który służył rodzinie aż do 1997 roku, a obecnie można go zwiedzać. Wstęp kosztuje 17 funtów, w cenie mamy audio przewodnika, można pobrać specjalne urządzenie w kasie albo zeskanować kod QR i używać go na swoim telefonie. Gratka dla fanów rodziny królewskiej i wszystkich zainteresowanych żeglugą morską.
Arthur’s Seat – Co zobaczyć w Edynburgu?
Arthur’s Seat, czyli góra Artura sięgająca 251 metrów n.p.m. to wygasły, starożytny wulkan. Legendy głoszą, że Góra Artura to jedna z możliwych lokalizacji Camelotu, legendarnego zamku króla Artura. Z jej szczytu rozciąga się przepiękny widok na miasto, a cała wędrówka na szczyt i z powrotem trwa około 2 godziny. Strasznie żałujemy, że Edynburg odwiedziliśmy w listopadzie, kiedy dni są tak krótkie, bo zwyczajnie zabrakło nam już czasu i wiemy, że dla góry Artura będziemy musieli wrócić do Edynburga.